W piątkowym Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który tradycyjnie przeszedł ulicami Lublina wzięło udział kilkunastu Autonomicznych Nacjonalistów z Lublina, Chełma i Puław.
Pomimo frekwencji znacząco różniącej się od tej z najlepszych lat tego wydarzenia, mieszkańcy Lublina i całego regionu pokazali, że nie zapomnieli o bohaterach antykomunistycznego podziemia. Chwała Bohaterom! Śmierć Wrogom Ojczyzny!
Pomimo frekwencji znacząco różniącej się od tej z najlepszych lat tego wydarzenia, mieszkańcy Lublina i całego regionu pokazali, że nie zapomnieli o bohaterach antykomunistycznego podziemia. Chwała Bohaterom! Śmierć Wrogom Ojczyzny!
Forwarded from Autonom.pl - portal niezależnych nacjonalistów
A Ty, po ilu ciosach pałką się uśmiechniesz?
Forwarded from Autonom.pl - portal niezależnych nacjonalistów
8 maja środowiska lewicowe i liberalne tradycyjnie obchodzą tzw. "Dzień zwycięstwa" nad faszyzmem na pamiątkę zwycięstwa Armii Czerwonej nad III Rzeszą.
Dla Polski i Polaków jak i dla innych narodów Europy środkowo-wschodniej nie było to jednak żadne zwycięstwo czy wyzwolenie, a kolejne lata okupacji, tym razem komunistycznej. Jak można mówić o zwycięstwie i wyzwoleniu w sytuacji gdy przez nasz kraj, tym razem od wschodu przetoczył się czerwony walec niosący że sobą śmierć, gwałty i grabieże.
"Wyzwoliciele" ze wschodu dali się poznać już od 17 września 1939r. zdradziecko atakując Rzeczpospolitą od wschodu. Mordowali tysiącami polskich oficerów i inteligencję w Katyniu. Przyglądali się upadkowi Powstania Warszawskiego. Wywieź tysiące Polaków wgłąb ZSRS na nieludzką ziemię. Gwałcili masowo Polki, które wpadły w ich ręce podczas ich marszu na zachód. Wreszcie ściągali, torturowali i mordowali bezpośrednio po wojnie żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
Dzień Zwycięstwa? Nie! Nowa okupacja!
Dla Polski i Polaków jak i dla innych narodów Europy środkowo-wschodniej nie było to jednak żadne zwycięstwo czy wyzwolenie, a kolejne lata okupacji, tym razem komunistycznej. Jak można mówić o zwycięstwie i wyzwoleniu w sytuacji gdy przez nasz kraj, tym razem od wschodu przetoczył się czerwony walec niosący że sobą śmierć, gwałty i grabieże.
"Wyzwoliciele" ze wschodu dali się poznać już od 17 września 1939r. zdradziecko atakując Rzeczpospolitą od wschodu. Mordowali tysiącami polskich oficerów i inteligencję w Katyniu. Przyglądali się upadkowi Powstania Warszawskiego. Wywieź tysiące Polaków wgłąb ZSRS na nieludzką ziemię. Gwałcili masowo Polki, które wpadły w ich ręce podczas ich marszu na zachód. Wreszcie ściągali, torturowali i mordowali bezpośrednio po wojnie żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
Dzień Zwycięstwa? Nie! Nowa okupacja!
Dziś mija 79 rocznica bitwy w Lesie Stockim. 24 maja 1945r. W okolicach wsi Las Stocki nieopodal Puław, rozegrała się jedna z największych partyzanckich bitew jakie żołnierze podziemia antykomunistycznego stoczyli z czerwonym okupantem po II Wojnie Światowej.
Partyzanci ze zgrupowania mjr. Mariana Bernaciaka "Orlika" (AK-DSZ) rozbili przeważające siły UB, KBW, NKWD i MO wsparte samochodami i transporterami opancerzonymi oraz tankietką. W bitwie poległo 11 partyzantów "Orlika", natomiast straty bezpieki były kilkukrotnie wyższe.
Kultywujmy pamięć o lokalnych bohaterach. To właśnie ich nieugięta i heroiczna postawa, nawet w beznadziejnych okolicznościach wyznacza nam dzisiaj drogę idei.
Partyzanci ze zgrupowania mjr. Mariana Bernaciaka "Orlika" (AK-DSZ) rozbili przeważające siły UB, KBW, NKWD i MO wsparte samochodami i transporterami opancerzonymi oraz tankietką. W bitwie poległo 11 partyzantów "Orlika", natomiast straty bezpieki były kilkukrotnie wyższe.
Kultywujmy pamięć o lokalnych bohaterach. To właśnie ich nieugięta i heroiczna postawa, nawet w beznadziejnych okolicznościach wyznacza nam dzisiaj drogę idei.
Forwarded from Autonom.pl - portal niezależnych nacjonalistów
Forwarded from Autonom.pl - portal niezależnych nacjonalistów
Cała "Uśmiechnięta Polska", nie tylko politycy do niedawna totalnej opozycji, ale również celebryci, wszelkiej maści aktywiści z organizacji pozarządowych o niejasnych powiązaniach, płaczący nad losem biednych migrantów na polsko- białoruskiej granicy, zarazem plujacy na żołnierzy, którzy jej pilnują, mają na rękach krew. Polską krew. Przede wszystkim zmarłego dzisiaj żołnierza Wojska Polskiego, ale również wielu jego rannych kolegów.
Antypolskie gnidy szczujące na żołnierzy broniacych granicy przed zalewem grup agresywnych migrwntów, zatroskani celebryci i polityczne popłuczyny stworzyły niebezpieczną sytuację w której polscy żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej mają związane ręce w kwestii metod i środków używanych do odparcia inwazji.
Natomiast ataki agresywnych i uzbrojonych migrantów na polskie patrole to już codzienność na polsko- białoruskiej granicy. Niemal każdego dnia dochodzi do prób wdarcia się hord z trzeciego świata, kończących się starciami z polskim wojskiem i pogranicznikami. Nie są to kobiety z dziećmi, rodziny, starcy, ale uzbrojone grupy młodych mężczyzn, które zostały zweaponizowane przez białoruskie służby.
Jak długo będziemy tolerować taki stan rzeczy? Ilu żołnierzy musi zostać rannych albo zginać żeby lewackie i liberalne śmiecie z jawnie antypolskich, destabilizujacych aparat państwowy i atomizujacych społeczeństwo NGOsów wreszcie przestały ujadać?
Antypolskie gnidy szczujące na żołnierzy broniacych granicy przed zalewem grup agresywnych migrwntów, zatroskani celebryci i polityczne popłuczyny stworzyły niebezpieczną sytuację w której polscy żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej mają związane ręce w kwestii metod i środków używanych do odparcia inwazji.
Natomiast ataki agresywnych i uzbrojonych migrantów na polskie patrole to już codzienność na polsko- białoruskiej granicy. Niemal każdego dnia dochodzi do prób wdarcia się hord z trzeciego świata, kończących się starciami z polskim wojskiem i pogranicznikami. Nie są to kobiety z dziećmi, rodziny, starcy, ale uzbrojone grupy młodych mężczyzn, które zostały zweaponizowane przez białoruskie służby.
Jak długo będziemy tolerować taki stan rzeczy? Ilu żołnierzy musi zostać rannych albo zginać żeby lewackie i liberalne śmiecie z jawnie antypolskich, destabilizujacych aparat państwowy i atomizujacych społeczeństwo NGOsów wreszcie przestały ujadać?
Forwarded from Autonom.pl - portal niezależnych nacjonalistów
Od ponad dwóch lat, w odpowiedzi na wyzwania stawiane przez aktualną sytuację geopolityczną w regionie, nasi aktywiści uczestniczą w szkoleniach, kursach i warsztatach proobronnych. Podnosimy swoje kwalifikacje, uczymy się przydatnych umiejętności, szlifujemy formę. To nie tylko weekendowe wypady na strzelnicę, ale specjalistyczne szkolenia z zakresu medycyny pola walki, planowania, nawigacji, łączności, czy posługiwania się nowymi technologiami.
Równie ważna tematyka, którą zgłebiamy, zawierająca się w pojęciu proobronności to zagadnienia z zakresu obrony cywilnej i ochrony ludności. Wymieniamy się doświadczeniami, dyskutujemy, prowadzimy warsztaty dotyczące przygotowań obywatela na sytuacje kryzysowe i czas "W". Rozumiemy, że nie każdy na wypadek kryzysu bądź konfliktu założy mundur, ale każdy obywatel powinien być świadomy, przeszkolony i przygotowany, a jego działania i praca powinny przekładać się na wspólny wysiłek obronny Narodu.
Naród świadomy, przygotowany i skonsolidowany to naród bezpieczny!
Równie ważna tematyka, którą zgłebiamy, zawierająca się w pojęciu proobronności to zagadnienia z zakresu obrony cywilnej i ochrony ludności. Wymieniamy się doświadczeniami, dyskutujemy, prowadzimy warsztaty dotyczące przygotowań obywatela na sytuacje kryzysowe i czas "W". Rozumiemy, że nie każdy na wypadek kryzysu bądź konfliktu założy mundur, ale każdy obywatel powinien być świadomy, przeszkolony i przygotowany, a jego działania i praca powinny przekładać się na wspólny wysiłek obronny Narodu.
Naród świadomy, przygotowany i skonsolidowany to naród bezpieczny!
Fala strajków, jakie przetoczyły się w lipcu 1980 r. przez Lubelszczyznę, nie ominęła również Puław. W mieście strajkowało sześć zakładów pracy, w tym największa fabryka w okolicy- Zakłady Azotowe. Pracownicy domagali się m. in. poprawy warunków pracy, w tym wprowadzenia dodatku za pracę w szkodliwych warunkach, wyższych płac dla wszystkich grup pracowniczych, poprawy warunków socjalnych i lepszego zaopatrzenia miasta w artykuły spożywcze.
Pracę w Zakładach Azotowych przerywano na poszczególnych wydziałach, począwszy od Wydziału Mechanicznego, gdzie około 150 pracowników zastrajkowało 11 lipca. Ich żądania poparli pracownicy Wydziału Remontowego, a w ich ślad w kolejnych dniach poszli koledzy z Wydziału Obróbki Skrawaniem, którzy wyłonili własny Komitet Reprezentacyjny, który domagał się również zróżnicowania w zakresie płac, lepszego zaopatrzenia bufetu i zmniejszenia liczby kierowników i techników względem robotników. 14 lipca załoga Amoniaku II wystosowała do dyrekcji pismo, w którym poruszyła szerzej problematykę społeczno- gospodarczą. Pracownicy zwrócili uwagę na coraz gorszą sytuację polskiego robotnika, która przejawiała się w trudności z dostępem do przydziału mieszkań, wczasów, talonów na samochody czy zaopatrzenia w artykuły spożywcze, jednocześnie wskazując na przywileje milicji, wojska czy urzędników, które ich zdaniem nadal nosiły znamiona podziału klasowego. Deklarację i żądania pracowników Amoniaku II poparli również pracownicy Amoniaku I. 16 lipca swoje żądania odnośnie płac wysunęła załoga Mocznika, a dzień później pracę przerwano na Wydziale Saletry.
Protesty na Lubelszczyźnie, również w Puławach zakończyły się częściowym sukcesem pracowników, którzy wywalczyli podwyżki stawek i lepsze warunki socjalne. W sprawie Puław Komisja Rządową, po rozpatrzeniu postulatów załóg strajkujących zakładów uznała za stosowne zwiększenie nakładów na budownictwo spółdzielcze, zobowiązała właściwe organy do zapewnienia właściwych funduszy na dokończenie budowy "Domu Chemika" oraz do realizacji prac modernizacyjnych w puławskich Zakładach Azotowych.
Pracę w Zakładach Azotowych przerywano na poszczególnych wydziałach, począwszy od Wydziału Mechanicznego, gdzie około 150 pracowników zastrajkowało 11 lipca. Ich żądania poparli pracownicy Wydziału Remontowego, a w ich ślad w kolejnych dniach poszli koledzy z Wydziału Obróbki Skrawaniem, którzy wyłonili własny Komitet Reprezentacyjny, który domagał się również zróżnicowania w zakresie płac, lepszego zaopatrzenia bufetu i zmniejszenia liczby kierowników i techników względem robotników. 14 lipca załoga Amoniaku II wystosowała do dyrekcji pismo, w którym poruszyła szerzej problematykę społeczno- gospodarczą. Pracownicy zwrócili uwagę na coraz gorszą sytuację polskiego robotnika, która przejawiała się w trudności z dostępem do przydziału mieszkań, wczasów, talonów na samochody czy zaopatrzenia w artykuły spożywcze, jednocześnie wskazując na przywileje milicji, wojska czy urzędników, które ich zdaniem nadal nosiły znamiona podziału klasowego. Deklarację i żądania pracowników Amoniaku II poparli również pracownicy Amoniaku I. 16 lipca swoje żądania odnośnie płac wysunęła załoga Mocznika, a dzień później pracę przerwano na Wydziale Saletry.
Protesty na Lubelszczyźnie, również w Puławach zakończyły się częściowym sukcesem pracowników, którzy wywalczyli podwyżki stawek i lepsze warunki socjalne. W sprawie Puław Komisja Rządową, po rozpatrzeniu postulatów załóg strajkujących zakładów uznała za stosowne zwiększenie nakładów na budownictwo spółdzielcze, zobowiązała właściwe organy do zapewnienia właściwych funduszy na dokończenie budowy "Domu Chemika" oraz do realizacji prac modernizacyjnych w puławskich Zakładach Azotowych.
🇵🇱 15 lipca 1410r. na polach Grunwaldu rozegrała się bitwa będąca jednym z największych zwycięstw polskiego oręża, a zarazem jedną z największych bitew średniowiecza. Wojska polsko- litewskie wraz ze swoimi lennikami i sprzymierzeńcami pokonały w walnej bitwie siły Zakonu Krzyżackiego oraz zachodnioeuropejskie rycerstwo stojące po jego stronie. Bitwa pod Grunwaldem złamała potęgę Zakonu Krzyżackiego, który nigdy nie powrócił do swojej dawnej świetności.
Jako Polacy powinniśmy skończyć z wiecznym kultem klęsk i porażek, które nazbyt mitologizujemy, a zamiast tego być dumni z tak znakomitych zwycięstw jak to pod Grunwaldem.
Jako Polacy powinniśmy skończyć z wiecznym kultem klęsk i porażek, które nazbyt mitologizujemy, a zamiast tego być dumni z tak znakomitych zwycięstw jak to pod Grunwaldem.
Dokładnie 104 lata temu na przedpolach Warszawy, wojsko odrodzonej Rzeczypospolitej odniosło wspaniałe zwycięstwo nad siłami Bolszewików zmierzajacymi na zachód, zamykając im tym samym drogę do Europy.
Dzięki świetnej strategii, talentowi dowódczemu polskiego sztabu, konsolidacji wszystkich warstw społecznych wokół wspólnej sprawy i ogromnej mobilizacji całego Narodu, możliwe było pokonanie przeważających sił wroga.
Chwała zwycięzcom! Chwała Wojsku Polskiemu!
Dzięki świetnej strategii, talentowi dowódczemu polskiego sztabu, konsolidacji wszystkich warstw społecznych wokół wspólnej sprawy i ogromnej mobilizacji całego Narodu, możliwe było pokonanie przeważających sił wroga.
Chwała zwycięzcom! Chwała Wojsku Polskiemu!
Forwarded from Autonom.pl - portal niezależnych nacjonalistów
15 sierpnia, w rocznicę heroicznego czynu jakim było zwycięstwo nad Bolszewikami w Bitwie Warszawskiej, obchodzimy Święto Wojska Polskiego.
Wszystkim żołnierzom Wojska Polskiego, pełniącym służbę z powołania, życzymy dużo zdrowia, żołnierskiego szczęścia, wytrwałości, odwagi oraz tego, aby zawsze pamiętali o rocie przysięgi. To Wy jesteście tarczą i mieczem broniacymi ziemię przodków, rodaków i niepodległość Ojczyzny!
Wszystkim żołnierzom Wojska Polskiego, pełniącym służbę z powołania, życzymy dużo zdrowia, żołnierskiego szczęścia, wytrwałości, odwagi oraz tego, aby zawsze pamiętali o rocie przysięgi. To Wy jesteście tarczą i mieczem broniacymi ziemię przodków, rodaków i niepodległość Ojczyzny!
85 lat temu Armia Czerwona wkroczyła na terytorium II RP, realizując tym samym tajny protokół paktu Ribbentrop- Mołotow.
Zdradziecki cios w plecy zadany przez komunistów skutkował podziałem Polski na dwie strefy wpływów, rozbiciem armii i końcem wojny obronnej oraz kolejną okupacją. Tysiące oficerów polskich czekała śmierć w lasach Katynia a kilkaset tysięcy obywateli II RP zostało wywiezionych na "nieludzką ziemię" m. in. w głąb Syberii.
Chwała żołnierzom poległym w obronie wschodniej granicy! Pamięć ofiarom czerwonej zarazy!
Zdradziecki cios w plecy zadany przez komunistów skutkował podziałem Polski na dwie strefy wpływów, rozbiciem armii i końcem wojny obronnej oraz kolejną okupacją. Tysiące oficerów polskich czekała śmierć w lasach Katynia a kilkaset tysięcy obywateli II RP zostało wywiezionych na "nieludzką ziemię" m. in. w głąb Syberii.
Chwała żołnierzom poległym w obronie wschodniej granicy! Pamięć ofiarom czerwonej zarazy!
Forwarded from Autonom.pl - portal niezależnych nacjonalistów
🏴 Już niebawem ulicami Warszawy, pomimo kłód rzucanych z każdej strony pod nogi, znów przejdzie największa narodowa manifestacja w Europie- Marsz Niepodległości. Tradycyjnie nie zabraknie na niej również radykalnych nacjonalistów, którzy po raz kolejny wspólnie sformują Nacjonalistyczną Kolumnę. Znów na stołecznych ulicach wybrzmią bezkompromisowe hasła pokolenia, które mówi "dość" liberalizmowi, kapitalizmowi, masowej migracji i dykaturze mniejszości. Pokolenia, które chce silnej, niezależnej Polski w której można godnie żyć, spełniać się i rozwijać, a nie tylko wegetować. 11 listopada bądź tam z nami! Razem stwórzmy Nacjonalistyczną Kolumnę! Do zobaczenia!
Zapraszają:
Autonomiczni Nacjonaliści
Obóz Narodowo- Radykalny
Chcesz wspomóc organizację tegorocznej Kolumny? Możesz to zrobić na portalu zrzutka. pl:
https://zrzutka.pl/hukzjw
Więcej informacji już wkrótce.
Zapraszają:
Autonomiczni Nacjonaliści
Obóz Narodowo- Radykalny
Chcesz wspomóc organizację tegorocznej Kolumny? Możesz to zrobić na portalu zrzutka. pl:
https://zrzutka.pl/hukzjw
Więcej informacji już wkrótce.
21 października 1963r. w obławie funkcjonariuszy SB oraz ZOMO, we wsi Majdan Kozic Górnych, zginął Józef Franczak ps. "Laluś", ostatni poległy w walce żołnierz podziemia antykomunistycznego. Spędził w nim 24 lata.
Po śmierci jego zwłoki, na wniosek prokuratora powiatowego zostały pozbawione głowy i pochowane potajemnie na lubelskim cmentarzu przy ul. Unickiej, tak jak w wypadku innych żołnierzy partyzantki antykomunistycznej, w bezimiennej mogile. Cztery dni później, jego zbeszczeszczone zwłoki zostały wykopane przez rodzinę i w godny sposób pochowane. Od 2007r. IPN prowadził śledztwo, które 28 stycznia 2015r. doprowadziło do odnalezienia czaszki Franczaka na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie.
Trzeci pogrzeb "Lalusia" odbył się z wojskowymi honorami 26 marca 2015 r. w Piaskach.
Po śmierci jego zwłoki, na wniosek prokuratora powiatowego zostały pozbawione głowy i pochowane potajemnie na lubelskim cmentarzu przy ul. Unickiej, tak jak w wypadku innych żołnierzy partyzantki antykomunistycznej, w bezimiennej mogile. Cztery dni później, jego zbeszczeszczone zwłoki zostały wykopane przez rodzinę i w godny sposób pochowane. Od 2007r. IPN prowadził śledztwo, które 28 stycznia 2015r. doprowadziło do odnalezienia czaszki Franczaka na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie.
Trzeci pogrzeb "Lalusia" odbył się z wojskowymi honorami 26 marca 2015 r. w Piaskach.
🇵🇱 Podczas wizyty na nekropoliach, oprócz grobów bliskich, nie zapominajmy również o odwiedzeniu mogił poległych za Ojczyznę. Pamięć to twarda skała!