Pan Nikt
5.84K subscribers
9.91K photos
603 videos
29 files
4.08K links
Download Telegram
Te złodziejskie patusy na zdjęciu to tzw. rząd krainy 404. Komedianci. I milionerzy. Bardzo zamożni ludzie. Zjedliby was na zimno. Bez chlebka.
„Konflikt, który się gotuje, wymaga od nas kolosalnego rozwoju naszych możliwości produkcyjnych. Nie możemy wyznaczyć żadnych granic naszym zbrojeniom, bo celem jest tu walka do końca. Prawdę powiedziawszy, znajdujemy się już teraz w stanie wojny, chociaż armaty jeszcze milczą"

Hermann Göring 17 grudnia 1936 r. do przedstawicieli niemieckiego przemysłu.
„Jeśli nie będziecie czytać, to prędzej czy później dopuścicie się zdrady, gdyż nie poznacie korzeni zła” –




Ks. Paul Aulanger.
Krakowski sztetl.

Jakie to piękne. Prawdziwe

Jakbym sam wymyślił.

Wszystko w jednym.

Brak tylko porad u rabina, jak „unieważnić zawarcie sakramentu małżeństwa, co to się go zaliczyło w kościele „katolickim”
Rok temu przemawiałem w Mińsku w tamtejszym parlamencie.. Przypominam tekst przemówienia. Nic nie straciło na aktualności. Zapraszam do odświeżenia sobie tekstu. Przemówienie wygłoszone 19 kwietnia w Mińsku w języku rosyjskim przed Komisją ds. Stosunków Białorusko-Polskich oraz Komisją ds. Stosunków Międzynarodowych w Parlamencie Białorusi.


Szanowni Państwo,

Dziękuję za zaproszenie i możliwość wypowiedzenia kilku uwag w Parlamencie Białorusi. To odpowiednie miejsce, w którym przedstawiciel sąsiedniego narodu może przemówić do sąsiadów. Dialog, rozmowa, dobre relacje z sąsiadem są niezmiernie ważne w codziennym życiu zwykłego człowieka, jak i w relacjach miedzy państwami.

Jestem polskim pisarzem, analitykiem, poetą i cieszę się, że mój skromny głos, głos Polaka może wybrzmieć tu w Mińsku. Zachowując proporcję i trzeźwo oceniając moją pozycję, myślę, że nie pomylę się, jeśli stwierdzę, że opinie tutaj wygłoszone przeze mnie pokrywają się z opiniami większości realistycznie myślących i oceniających bieżącą sytuację polityczną Polaków.

Pozwalam sobie wyrazić tutaj nadzieję, że mój głos, nie jest tylko pojedynczym głosem, ale reprezentuje znaczną część polskiej opinii publicznej, opinii, która jest wymilczana, zepchnięta na margines, bo nie pasuje do „standardów społeczności” Facebooka, Twittera, Youtouba, nie mówiąc o zakłamanym oficjalnym systemie informacyjnym, ale mimo to jest ona trwale obecna w tzw. drugim i trzecim obiegu przestrzeni informacyjnej, poza propagandowym main streamem i w tym charakterze pozwalam sobie tu wystąpić przed Państwem.

To głos rozsądku, realizmu, głos patrioty polskiego, który kocha swój kraj, swoją Ojczyznę.

Przybyłem tu także motywowany tym, aby uzmysłowić sąsiadom białoruskim, że w Polsce nie wszyscy oszaleli, nie wszyscy stracili rozum i umiejętność zdrowej oceny sytuacji, zatracili prawo do podmiotowego myślenia, mówienia i działania.

Przyjechałem tu także, ja: zwyczajny pisarz, Polak, pozdrowić Białorusinów od Polaków. Jechałem tu wprost z Warszawy przez Waszą piękną ziemię i dumny jestem z tego, że mogę przyczynić się, pomóc w budowaniu dobrych relacji między naszymi Narodami i krajami. To moja, nasza odpowiedzialność przed historią. Robimy, co możemy. Co w naszej mocy.

My w Polsce nie chcemy żadnej wojny.
My w Polsce nie chcemy walczyć przeciwko sąsiadowi.
My w Polsce nie chcemy żadnych murów na granicy.
My w Polsce chcemy żyć w spokoju, w zgodzie z innymi. Chcemy rozwijać się z sąsiadami z wzajemnym poszanowaniem interesów.